Duchowny prawosławny określił obecne stosunki Moskwy z Watykanem jako zadowalające i wyraził przekonanie, że taka tendencja utrzyma się również po abdykacji Benedykta XVI. Rosyjskie agencje prasowe zwracają uwagę, że pontyfikat następcy błogosławionego Jana Pawła II był niezwykle trudny.
Papież okazał męstwo
Abdykacja Benedykta XVI to akt jego osobistego męstwa. Tak skomentował decyzję papieża o ustąpieniu z urzędu metropolita wołokołamski Ilarion. Specjalny komunikat ukazał się na oficjalnych stronach Patriarchatu Moskiewskiego.
Biskup Ilarion, który odpowiada w rosyjskiej Cerkwi prawosławnej za kontakty zagraniczne, zaznaczył, że jest zaskoczony decyzją Benedykta XVI. Dodał, że odnosi się do tej decyzji z szacunkiem, bo świadczy ona o osobistym męstwie papieża. Zwrócił też uwagę, że godność przywódcy jakiegokolwiek Kościoła wymaga ciężkiej pracy.
„To nie jest tylko funkcja reprezentacyjna” - podkreślił. Podziękował Benedyktowi XVI za wsparcie w prowadzeniu dialogu między prawosławiem a katolicyzmem. Podkreślił zasługi papieża w staraniach o zachowanie chrześcijańskich tradycji i wartości oraz wyraził nadzieję, że dialog Cerkwi i Kościoła będzie się rozwijał.
W opinii rosyjskich dziennikarzy Benedykt XVI nie potrafił zjednywać sobie przyjaciół tak, jak jego poprzednik. Rosyjskie media przypominają, że w chrześcijańskim świecie do tej pory wiele osób krytykuje papieża za brak stanowczości w rozwiązywaniu skandali obyczajowych z udziałem księży. Dodają też, że Benedykt XVI nie zaskarbił sobie sympatii młodzieży i obraził mieszkańców Ameryki Południowej.