Fiskus chce w przyszłym roku ściągnąć z kierowców aż sto razy więcej pieniędzy niż w tym roku - czytamy w "Gazecie Wyborczej".

W tym roku z tytułu mandatów karnych z fotoradarów zaplanowano w budżecie 1,2 mld zł. Do września ściągnięto zaledwie 15,7 mln zł. To podobno wina przestarzałego sprzętu.

Jak się dowiedziała gazeta, na przyszły rok zaplanowano z tego tytułu w budżecie więcej, bo 1,5 mld zł. Pomóc ma w tym 300 nowoczesnych fotoradarów, które właśnie instaluje Główny Inspektorat Transportu Drogowego. W sumie dysponować ma on siecią 406 takich urządzeń oraz 24 systemami odcinkowego pomiaru prędkości. (PAP