Nowy prezes PSL Janusz Piechociński zaapelował do Waldemara Pawlaka, by ten nie rezygnował z funkcji wicepremiera rządu. " Polska potrzebuje naszej wspólnej aktywności" - powiedział do Pawlaka.

Piechociński w przemówieniu po ogłoszeniu wyników głosowania zaapelował do Waldemara Pawlaka, by ten nie rezygnował z funkcji w rządzie. Odniósł się w ten sposób do słów Pawlaka, który zapowiedział rezygnację z funkcji wicepremiera i ministra gospodarki.

"Nie wolno się na demokrację obrażać, wyroki demokracji trzeba przyjąć z pokorą" - mówił Piechociński. Przypomniał, że w 2007 r. Pawlak poprowadził PSL z powrotem do władzy.

"Dziś jesteś wicepremierem i ministrem gospodarki i tak powinno pozostać" - powiedział do Pawlaka. Dodał, że jest on niezastąpiony w "koncepcji chronienia nie tylko Stronnictwa, ale i Polski".

"Trzeba szukać nowych rozwiązań, nie tracąc z przeszłości tego, co sprawdzone i wartościowe, także nikogo z ludowców, którzy są w rządzie, administracji i życiu społecznym. Ja chcę wartości dodanej" - mówił Piechociński. Zadeklarował również, że nie jest prezesem, ale sługą tych, którzy go wybrali.