Solidarna Polska uważa, że leczenie niepłodności metodą in vitro nie jest zadaniem gminy. I chce, by NIK wzięła pod lupę, czy Częstochowa ma prawo wydawać pieniądze na taki cel - informuje "Gazeta Wyborcza".

Posłanka SP Beata Kempa zapowiedziała, że zwróci się do sejmowej komisji ds. kontroli państwa, by poparła jej uchwałę o kontrolę NIK. "Nie nasyłam na nikogo NIK. Chcę tylko informacji, że radni w Częstochowie mogli podjąć takie decyzje" - mówi.

Jak zapewnia rzecznik częstochowskiego ratusza Włodzimierz Tutaj, uchwałę ws. dofinansowania zabiegów in vitro podjęto po wielu konsultacjach i analizie prawnej.