Za przykładem Częstochowy, do finansowania in vitro przymierzają się rajcowie innych miast - informuje "Gazeta Wyborcza".

Już naszym śladem idą radni w Katowicach, w Sosnowcu, a także w Poznaniu - cieszy się poseł SLD Marek Balt, kolega partyjny inicjatora programu w Częstochowie, prezydenta miasta Krzysztofa Matyjaszczyka.

Radni proszą o nasze projekty uchwał, program zdrowotny, by go dostosować do potrzeb swoich miast - wylicza Balt.

Jak przypomina "GW", częstochowscy radni, jako pierwsi w Polsce, uchwalili dopłaty do in vitro. Jeśli to jedyna szansa na własne dziecko, bezdzietne małżeństwa mogą liczyć na 3 tys. zł.