Podczas wczorajszego posiedzenia komisji spraw zagranicznych Anna Fotyga (PiS), była minister spraw zagranicznych, zapytała pracowników MSZ-etu o kwestie związane z ochroną ciała prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Komisję zwołano na skutek skandalu związanego z wyciekiem drastycznych zdjęć m.in. prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego oraz po informacji o zamianie ciał ofiar katastrofy smoleńskiej.

– Mamy do czynienia z kolejnymi kłamstwami. Najpierw przekonywano nas o obecności polskich lekarzy przy sekcjach, o przekopywaniu ziemi na miejscu katastrofy. Zapewniano też, że nie odstępowano ciała prezydenta na krok – mówi „Gazecie Polskiej Codziennie” Witold Waszczykowski, obecnie poseł PiS u, a wcześniej były wiceminister spraw zagranicznych, wiceszef Biura Bezpieczeństwa Narodowego za czasów prezydentury prof. Kaczyńskiego. Witold Waszczykowski podkreśla: „Wszystkie procedury prawne zostały odsunięte na bok, by przekazać inicjatywę Rosjanom”.

– To było na rękę polskim władzom. Mogły zająć się już wyborami prezydenckimi i politykierstwem w kraju, a nie wyjaśnieniem przyczyn tragedii – stwierdził poseł PiS u.