Najlepiej opłacana do niedawna w USA prezenterka telewizyjna walczy o utrzymanie kanału TV, który utworzyła w zeszłym roku wspólnie z firmą Discovery Communications. W tym roku Oprah Winfrey Network (OWN) może stracić 143 mln dolarów.

Oprah Winfrey nie po raz pierwszy odkryła, że umieszczenie nazwiska nad wejściem do studia telewizyjnego wcale nie gwarantuje sukcesu – pisze portal advanced-television.com. Jej stacja, funkcjonująca od początku zeszłego roku, nadal traci, chociaż Winfrey objęła latem stanowisko szefa i dyrektora programowego.

W zeszłym tygodniu zwolniła 30 pracowników, co stanowi jedną piątą załogi – w celu obcięcia kosztów i osiągnięcia rentowności. Telewizyjny start-up Oprah Winfrey zakończył pierwszy rok ze stratą 107 mln dolarów, a w tym roku joint venture może stracić 142,9 mln dolarów – ocenia Berek Baine z doradczej firmy SNL Kagan, cytowany przez agencję Bloomberg. Czyli w sumie prawie ćwierć miliarda dolarów.

Winfrey i jej biznesowy partner przekonują się, że przetransponowanie typowego talk-show z wielomilionową widownią (jej rozmowę z Michaelem Jacksonem oglądało 36 mln widzów) do kanału telewizji kablowej jest zadaniem niezwykle trudnym. Wywiad z córką Whitney Houston na początku marca przyciągnął już tylko 3,5 mln osób.

Ale – jak podkreśla advanced-television.com – kiedy sama autorka staje przed kamerami rating oglądalności jej kanału zaraz wzrasta. Nowy talk-show „Oprah’s Next Chapter”, zainicjowany w styczniu, cieszy się popularnością.

Winfrey już w 2005 roku znalazła się na 8. miejscu w rankingu najbardziej wpływowych kobiet świata magazynu „Forbes”. To samo pismo w 2008 roku szacowało jej majątek na 2,7 mld dolarów.