Lech Wałęsa napisał list do Benedykta XVI. Prosi, by papież w czasie pobytu na Kubie upomniał się o więźniów politycznych, informuje "Gazeta Wyborcza".

Twórca "Solidarności" przypomina pierwszą podróż Jana Pawła II do Polski i jej skutki. Podpowiada papieżowi, by naśladował poprzednika, gdy pojedzie za tydzień na Kubę - ostatni oprócz Korei Płn. bastion komunizmu na świecie.

Wątpliwe jednak, czy papież zechce otwarcie bronić prześladowanych opozycjonistów. W programie wizyty ma publiczne msze oraz spotkania z prezydentem Raulem Castro i być może z jego bratem Fidelem, dożywotnim dyktatorem. Prośby najwybitniejszych dysydentów o rozmowę z papieżem spotkały się z odmową albo pozostały bez odpowiedzi, pisze "GW".