16 osób zostało poszkodowanych w wypadku busa, do którego doszło w sobotę po południu w miejscowości Kromolin Stary (Łódzkie). Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Busem podróżowali młodzi zawodnicy Warty Sieradz, którzy jechali na mecz.

Jak poinformował PAP naczelnik ruchu drogowego z policji w Zduńskiej Woli Andrzej Kucharczyk, ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący busem na oznakowanym skrzyżowaniu drogi powiatowej i gminnej chciał wyprzedzić samochód toyota yaris. Manewru dokonał w chwili, kiedy kobieta kierująca autem osobowym skręcała w lewo. Bus otarł się o toyotę, zjechał na pobocze i kilkakrotnie koziołkował.

W wyniku wypadku poszkodowanych zostało w sumie 16 osób - w większości w wieku od 16 do 18 lat. Ranni trafili do szpitali w Zduńskiej Woli, Sieradzu i do Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. W wielu przypadkach obrażenia okazały się niegroźne.

Prowadząca postępowanie w sprawie zdarzenia prokuratura w Zduńskiej Woli przyznaje, że ze wstępnie przeprowadzonych czynności wynika, że sprawcą wypadku był kierowca busa i nie wyklucza postawienia mu zarzutu spowodowania katastrofy drogowej.