Ma ich dwa w Gliwicach: 48- i 36-metrowe. Pierwsze z nich wycenił na 40 tys. zł, drugie na 35 tys. Oznacza to, że za metr kwadratowy trzeba by zapłacić ok. 900 zł, a tak niskich cen nie ma chyba nigdzie w Polsce. Dziennik „Fakt” sprawdził, że w Gliwicach za mieszkania o takim samym metrażu, jaki wymienia polityk, trzeba zapłacić odpowiednio 160 tys. zł i 130 tys. Zł.
Szef europarlamentu wyjaśnił, że mieszkania są skromne, a ich wartość mechanicznie przepisywał w kolejnych oświadczeniach majątkowych, które musi składać co roku. Obiecał, że błąd naprawi. - W następnym oświadczeniu będzie wpisana wartość rynkowa - obiecał nam Buzek przez swojego rzecznika Roberta Golańskiego.
Jeśli chodzi o stan konta, szef europarlamentu - wypełniając obowiązkowe oświadczenie majątkowe - był bardziej skrupulatny. Napisał, że dwa lata temu miał 206 tys. zł oszczędności, a po roku jego oszczędności urosły do 1,15 mln zł.
Komentarze(5)
Pokaż:
Regularnie oświadcza na piśmie o czymś co nie jest prawdą i nikt nie reaguje oprócz prasy.
Czy mamy rozumieć że w kolejnych oświadczeniach pisał nieprawdę a Urząd Skarbowy nie reagował ?
Jak to jest możliwe że sprawa ciągnie się latami?
Jeśli zwracał uwagę gdzie są pisma upomnienia kary?
Jeśli tego nie ma to jest zarzut o odstąpienie od czynności służbowych w obliczu złożenia na piśmie poświadczenia nieprawdy albo jeszcze coś gorszego.
Już tutaj widać że garnitur nakładany tej sprawie trzeszczy za sprawą ludzi którzy widzą szefa parlamentu o wiele lepiej niż przeciętnego Polaka.
MiRy
Ot tak żyje elita rządząca Polska, która przeniosła się do europy aby tam się dorabiać. Tylko aby te pieniądze wróciły do Polski w formie podatków od dochodów.
Ile Pan Buzek za ten okres w europarlamencie dostanie emerytury, jeżeli za każdy rok zasiadania w Brukseli ma otrzymać 3,5%, za kadencję 4 letnią dostanie 14%, może za stanowisko przewodniczącego więcej jest liczone, toć to odpowiedzialne stanowisko. Emerytura za te lata w Brukseli będzie Panu Buzkowi liczyła się od dochodów osiągniętych z tego okresu. Tak więc tylko za ten okres 4 letniej kadencji w europarlamencie jego emerytura będzie nie mniejsza niż 11tys. zł, a więc prawie 3 tys. euro.
Co może Polski emeryt, który za 30 lat pracy dostanie 800zł brutto emerytury.