Jak poinformował PAP we wtorek rzecznik Polskich Linii Kolejowych Mirosław Siemieniec, połamane drzewa na dolnośląskich torach doprowadziły do szeregu utrudnień w kursowaniu pociągów na trasach z Jeleniej Góry do Szklarskiej Poręby, Wrocławia, Węglińca i Lwówka Śląskiego oraz z Kłodzka do Wrocławia.
"Komunikacja zastępcza wprowadzona została na trasie Jelenia Góra-Węgliniec i Jelenia Góra-Lwówek Śląski" - powiedział rzecznik.
Zaznaczył, że stopniowo przywracana jest przejezdność tras, ale dodatkowym utrudnieniem są nieprzejezdne drogi w wielu miejscach regionu.
Tymczasem na dolnośląskich drogach sytuacja jest bardzo trudna. W wielu miejscach są albo nieprzejazdne i zamknięte, albo zakorkowane, albo ruch odbywa się wahadłowo z powodu powalonych konarów czy błota pośniegowego.
Ruch ciężarówek został wstrzymany w Jeleniej Górze na rondzie wyjazdowym m.in. w kierunku na Zgorzelec, Szklarską Porębę i Karpacz. Z uwagi na bardzo trudne warunki drogowe - kilkucentymetrowe błoto pośniegowe - ruch w kierunku Wrocławia z Jeleniej Góry jest bardzo utrudniony. Policja zaleca objazd przez Kamienna Górę.
Jednak w wielu miejscach, zwłaszcza na górskich odcinkach: Jelenia Góra-Radomierz -Kaczorów oraz Jelenia Góra-Szklarska Poręba nie ma możliwości zorganizowania objazdów w celu usprawnienia ruchu. Dlatego też policja apeluje do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności.
Ze względu na intensywne opady śniegu występują też utrudnienia na odcinku Jelenia Góra-Świerzawa (podjazd pod Kapelę) i na drodze krajowej nr 3 pomiędzy Jaworem a Bolkowem. Z powodu śniegu jest zablokowana droga krajowa nr 46 w miejscowości Laski. Trudności z podjazdem mają także ciężarówki w Jakuszycach, ślisko jest również na autostradzie A4 w okolicach Legnicy.
Zablokowana jest także droga krajowa nr 35 na odcinku Świebodzice-Wałbrzych.
Awarie energetyczne spowodowane atakiem zimy
Energetycy na Opolszczyźnie usuwają skutki awarii spowodowanych opadami śniegu. Kłopoty z zasilaniem w energię elektryczną może mieć nawet 10 tys. odbiorców - powiedział we wtorek PAP Artur Rudkowski z zakładu dyspozycji ruchu opolskiego oddziału Energia Pro.
Według informacji docierających do dyspozytora, linie wysokiego napięcia nie zostały uszkodzone, najwięcej awarii zdarzyło się na liniach bezpośrednio zasilających gospodarstwa domowe. "Nie mamy ścisłych informacji, ilu odbiorców jest pozbawionych prądu, ale może ich być nawet 10 tys." - ocenił Rudkowski.
Awarie spowodowane opadami śniegu, jakie we wtorek przeszły nad Opolszczyzną, zanotowano na obszarze prawie całego województwa. "Najwięcej zgłoszeń mamy z okolic Kędzierzyna-Koźla, Namysłowa, Nysy, Paczkowa, Grodkowa i Głubczyc" - zaznaczył Rudkowski.
Dyspozytor podkreślił, że energetycy pracują pełną parą i starają się usunąć awarie, ale trudne warunki drogowe powodują utrudnienia w dotarciu do miejsc uszkodzeń sieci.
Opolscy strażacy od południa zanotowali 113 interwencji w związku z padającym śniegiem i połamanymi pod jego ciężarem konarami drzew. Na trasie Głuchołazy-Pokrzywna z torów trzeba było usunąć drzewo, które zablokowało pociąg. "W żadnym z tych zdarzeń nie było poszkodowanych" - powiedział PAP dyżurny opolskiej straży pożarnej, st. asp. Radosław Gruca.