W co najmniej 24 krajach europejskich istnieje proceder ustawiania wyników piłkarskich objętych zakładami wzajemnymi - powiedział przed niemieckim sądem szef prywatnej firmy monitorujących bukmacherów Carsten Koerl.

Koerl zeznawał w środę jako świadek i biegły na toczącym się w Bochum procesie dotyczącym korupcji w sporcie. Jego firma "Sportradar" współpracuje zarówno z Międzynarodową Federacją Piłki Nożnej (FIFA), Europejską Unią Piłkarską (UEFA) jak i Niemieckim Związkiem Piłkarskim (DFB).

Przy okazji okazało się, że co roku Niemcy zawierają zakłady piłkarskie na sumę czterech mld euro.