Zniesienie opłat dotyczy jedynie tych obywateli Białorusi, którzy mają zamiar przebywać na terenie RP powyżej 90 dni – studentów, ludzi podejmujących pracę w Polsce – oraz posiadaczy Karty Polaka.
Wszyscy pozostali muszą się starać o wizy schengeńskie, które nadal będą kosztować 60 euro, czyli 17 proc. średniej białoruskiej pensji.
Tymczasem białoruski resort dyplomacji zapowiedział wczoraj konsultacje z Polską w sprawie czarnej listy osób objętych zakazem wjazdu. Lista obejmie – poza najważniejszymi politykami z Mińska – także sędziów, prokuratorów i dowódców odpowiedzialnych za powyborcze represje wobec opozycji.
Rośnie szansa, by sankcje wizowe zostały rozszerzone na całą Unię. Wczoraj także Wilno, przeciwnik ostrego stanowiska wobec Białorusi, poparło pomysł zakazu wjazdu dla urzędników.