W Irlandii w ciągu ostatniej doby z powodu koronawirusa zmarło 41 osób, wskutek czego liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do 571 - oznajmiło w sobotę wieczorem ministerstwo zdrowia tego kraju.

To nieznaczny spadek w stosunku do rekordowej liczby 44 zgonów, o której poinformowano w piątek, ale zarazem czwarty przypadek w ciągu ostatnich pięciu dni, by dobowa liczba zmarłych przekroczyła 40.

Jak podano, 330 spośród wszystkich dotychczasowych zgonów na Covid-19 miało miejsce w szpitalach; 46 na oddziałach intensywnej terapii. Zmarli mieli od 23 do 105 lat, a ich mediana wieku to 83 lata. 81 proc. z nich cierpiało równocześnie na inne choroby.

Liczba wykrytych przypadków zakażenia koronawirusem w Irlandii zwiększyła się w ciągu ostatniej doby o 630, co jest drugim najwyższym wynikiem od początku epidemii. Ponadto bilans zwiększył się o 148 testów z wynikiem pozytywnym, które przeprowadzone zostały w poprzednich dniach, a następnie zostały wysłane do laboratoriów w Niemczech. W efekcie łączna liczba wykrytych zakażeń wynosi obecnie 14 758.

W zeszłym tygodniu irlandzki rząd ogłosił przedłużenie do 5 maja okresu obowiązywania ograniczeń, które mają powstrzymać rozprzestrzenianie się epidemii. Zgodnie z nimi, każdy musi pozostawać w domu, z wyjątkiem szczególnych okoliczności, takich jak przemieszczanie się do i z pracy, jeśli jest ona niezbędna i nie może być wykonywana z domu; robienie zakupów żywności, artykułów gospodarstwa domowego lub odbieranie posiłków; wizyty lekarskie, odbieranie lekarstw i innych produktów medycznych. Inne zwolnienia obejmują ważne powody rodzinne, takie jak opieka nad osobami starszymi lub znajdującymi się w trudnej sytuacji.

Bartłomiej Niedziński (PAP)