Posłanka Joanna Mucha poinformowała w środę, że rezygnuje z ubiegania się o stanowisko przewodniczącego Platformy Obywatelskiej. Zaapelowała o poparcie kandydatury szefa klubu KO Borysa Budki.

"Poza tym, że są wybory w Platformie Obywatelskiej, są jeszcze wybory prezydenckie, które są przed nami. Dzisiaj nie jest czas, aby udowadniać samej sobie, jaki wynik mogłabym osiągnąć, tylko jest czas na to, żeby szybko zamknąć te wybory" - powiedziała Mucha na konferencji prasowej w Sejmie.

"Mam nadzieję, że nasze wewnętrzne wybory mogą zamknąć się w pierwszej turze; w związku z tym podjęłam decyzję, że rezygnuję z mojego startu" - dodała.

Posłanka KO wystąpiła na wspólnej konferencji z przewodniczącym klubu Koalicji Obywatelskiej Borysem Budką. "Chciałam poprosić wszystkich tych, którzy chcieli swój głos oddać na mnie, żeby zagłosowali na Borysa Budkę" - zaapelowała Mucha.

Po wycofaniu się Muchy a wcześniej także Bartosza Arłukowicza, w wyborach na szefa PO pozostało 4 kandydatów: szef klubu Koalicji Obywatelskiej i obecny wiceszef partii Borys Budka, inny wiceprzewodniczący Tomasz Siemoniak, poseł Bartosz Sienkiewicz oraz senator Bogdan Zdrojewski.