W czwartek w Krakowie zmarł bp Tadeusz Pieronek, biskup pomocniczy sosnowiecki w latach 1992-1998, sekretarz generalny KEP w latach 1993-1998, rektor PAT w Krakowie w latach 1998-2004 - poinformowało w czwartek na Twitterze biuro prasowe Konferencji Episkopatu Polski.



"Dziś wieczorem w Krakowie zmarł bp Tadeusz Pieronek. Miał 84 lata. Był biskupem pomocniczym sosnowieckim (1992-1998), sekretarzem generalnym KEP w latach 1993-1998 i rektorem PAT w Krakowie w latach 1998-2004" – czytamy w komunikacie opublikowanym na profilu @EpiskopatNews.

Tadeusz Pieronek urodził się 24 października 1934 r. w Radziechowach koło Żywca. Studiował filozofię i teologię w Wyższym Seminarium Duchownym w Krakowie oraz prawo kanoniczne na KUL w Lublinie, a następnie w Rzymie, gdzie studiował także przy Najwyższym Trybunale Kościelnym, zwanym Rotą Rzymską. Był profesorem prawa kanonicznego. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1957 r. z rąk biskupa Eugeniusza Baziaka, a sakrę biskupią w kwietniu 1992 r. od papieża Jana Pawła II. Jako dewizę biskupią obrał słowa "In veritate" ("W prawdzie"), a jego herb biskupi przedstawia chustę świętej Weroniki.

Od 1992 r. do 1998 r. był biskupem pomocniczym diecezji sosnowieckiej. W latach 1993-1998 był sekretarzem generalnym Konferencji Episkopatu Polski. Od 1998 r. przewodniczył Kościelnej Komisji Konkordatowej.

Bp Pieronek był wykładowcą prawa kanonicznego na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie (dawniej PAT). Był rektorem PAT od 1998 do 2004 r. Jest biskupem tytularnym diecezji Cufruta. W 2005 r. metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz oddelegował bp. Pieronka do kierowania pracami trybunału rogatoryjnego, który przez pięć miesięcy zbierał w Polsce zeznania świadków w procesie beatyfikacyjnym Jana Pawła II.

W 2008 r. bp Pieronek otrzymał nagrodę Orła Jana Karskiego za "budzące podziw budowanie Kościoła dialogu i porozumienia oraz odważne przeciwstawienie się ekstremizmom godzącym w ten proces". Jest też laureatem honorowej nagrody "Tygodnika Powszechnego" – Medalu św. Jerzego. Bp Pieronek wielokrotnie odważnie zabierał głos w sprawach ważnych dla Kościoła i Polaków (m.in. na temat zapłodnienia in vitro, członkostwa Polski w UE, Radia Maryja czy lustracji w Kościele), często narażając się na niezrozumienie i krytykę, także ze strony duchownych. Gdy w 2007 r. jubilat obchodził 50-lecie kapłaństwa, kard. Dziwisz mówił, że bp Pieronek promuje prawdziwy wizerunek Kościoła i Ojczyzny i że zyskał szacunek opinii publicznej, "która często odwołuje się do jego trafnych ocen bieżących wydarzeń".

W 2009 r. zabrał głos w kwestii homoseksualizmu. W rozmowie z włoskim portalem biskup Pieronek oświadczył, że "homoseksualizm, kiedy przekłada się na akty seksualne, jest wbrew naturze i jako taki oddala od przyjaźni Boga i wyklucza z Królestwa Niebios". Zaznaczył jednocześnie: "To nie znaczy jednak, że nie należy szanować godności homoseksualisty i stosować niesprawiedliwą dyskryminację".

O Światowych Dniach Młodzieży mówił, że były "wielką manifestacją wiary młodzieży z całego świata, która dawała świadectwo jedności wartości". "To był wybuch radości i szczęścia ze spotkania z Ojcem Świętym i z tymi wszystkimi ludźmi, którzy na to święto wiary przyjechali" – powiedział bp Pieronek.

W wywiadzie, którego udzielił PAP w 2015 r., stwierdził, że "mamy moralny obowiązek przyjąć uchodźców". "Czy Polacy uciekali po 1989 r., bojąc się śmierci w Polsce? Ile setek tysięcy ich wyjechało? (...) Powinniśmy otworzyć się na uchodźców dlatego, że mamy potężne zobowiązanie wobec tych ludzi, którzy nam pomagali wyjść z naszych tarapatów" – mówił hierarcha.

Po kanonizacji papieża Jana Pawła II powiedział, że cieszy się, iż dożył momentu, w którym świętość Jana Pawła II stała się faktem. "Dla mnie jest to wielka sprawa, bo byłem blisko Jana Pawła II i miałem możliwość wieloletniego z nim kontaktu. Spotykamy wielokrotnie ludzi moralnie doskonałych, nawet o tym nie wiedząc, ale Jan Paweł II był wyjątkowym przypadkiem. Może dlatego, że to był mój biskup i profesor – człowiek, który wywarł na mnie ogromne wrażenie" – powiedział bp Pieronek.

Kiedy biskup Pieronek odbierał "Laur Krakowa XXI wieku", prof. Franciszek Ziejka, polski historyk literatury, określił głos biskupa Pieronka jako "donośny, wywołujący sprzeciw u zwolenników konserwatywnych odłamów społeczeństwa polskiego, a także u niejednego z hierarchów". "Ta postawa samodzielnego, krytycznego niekiedy podejścia do spraw Kościoła i państwa, obecna jest w postępowaniu bp. Pieronka od wielu lat" – mówił. Jak podkreślił prof. Ziejka, nie na darmo za swoją dewizę biskupią ks. Pieronek obrał słowa "In veritate" ("W prawdzie"). "Działając zgodnie z tą dewizą, walczył i nadal walczy o prawdę w Kościele i w naszym codziennym życiu" – mówił prof. Ziejka.

Biskup Pieronek wielokrotnie był nagradzany za "odwagę i wytrwałość w poszukiwaniu prawdy". Dziennikarze cenili go za umiejętność jasnego i odważnego formułowania opinii w trudnych sprawach. Sam mówił o sobie: "żadnych trudnych pytań się nie boję".