Sąd w Qingyuanie w prowincji Guangdong na południu Chin skazał na karę śmieci 32-letniego Liu Chunlu za podpalenie w kwietniu baru karaoke (KTV) w okolicy tego miasta – poinformowały w środę chińskie media. W pożarze zginęło 18 osób, a trzy zostały ranne.

Wydany we wtorek wyrok dożywotnio pozbawia również Liu praw politycznych – podał kantoński dziennik "Nanfang Dushi Bao".

W czasie procesu ustalono, że motywem działania sprawcy była chęć zemsty po odrzuceniu jego zalotów przez jedną z kelnerek pracujących w lokalu. Dodatkowo zirytować miało go to, że jeden z klientów baru przeszkodził mu w negocjacjach handlowych z innym gościem lokalu, w wyniku czego planowana przez niego transakcja nie doszła do skutku.

W rezultacie pożaru śmierć poniosło 18 osób, które udusiły się dymem. Jedna osoba została ciężko ranna, a dwie inne odniosły lekkie obrażenia. Następnego ranka policja aresztowała Liu pod zarzutem podpalenia.

Bary KTV to w Chinach bardzo popularna forma rozrywki. Klienci przeważnie wynajmują w nich prywatne pokoje, w których wspólnie ze znajomymi piją alkohol i śpiewają piosenki.