Kaczyński był pytany, czy on osobiście i czy PiS poprą prezydencką ideę zorganizowania jesienią referendum konsultacyjnego ws. zmian w konstytucji. "Ta sprawa nie była jeszcze przedmiotem obrad kierownictwa partii, więc nie mogę udzielić żadnej odpowiedzi" - odparł lider PiS.
"Oczywiście z pełnym szacunkiem odnosimy się do pana prezydenta. Natomiast z całą pewnością chcielibyśmy uniknąć bardzo niskiej frekwencji, więc pytania powinny być tak sformułowane, żeby rzeczywiście zainteresowały społeczeństwo. Sądzę, że obok spraw konstytucyjnych są i takie, które nie maja sensu stricte charakteru konstytucyjnego, ale być może można by je społeczeństwu zadać" - mówił szef partii.
Jak dodał, "to jest kwestia rozmowy i ta rozmowa jest tu bez wątpienia potrzebna". Dopytywany o jego osobiste poglądy, powiedział, że w takich sprawach nie ma osobistych poglądów.
Prezydent Andrzej Duda ogłosił swoją inicjatywę przeprowadzenia referendum w sprawie zmian w konstytucji podczas ubiegłorocznych uroczystości z okazji Święta Konstytucji 3 Maja. Chciałby, aby odbyło się ono w 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości - 11 listopada 2018 r. albo trwało dwa dni - 10 i 11 listopada. Prezes PiS krytycznie odnosił się do pomysłu łączenia obchodów 100-lecia odzyskania niepodległości i referendum.