Iracki sąd wydał nakazy aresztowania przewodniczącego komisji wyborczej odpowiedzialnej za organizację referendum niepodległościowego w irackim Kurdystanie oraz dwóch członków tej komisji - poinformował w środę rzecznik sądu Abdel Sattar al-Birkdar.
Szef komisji Hendren Saleh, Jari Hadżi Omar i Wahida Jofo Hermez "zorganizowali referendum działając wbrew decyzji Sądu Najwyższego" - powiedział Birkdar. Wyjaśnił, że nakaz został wydany na wniosek rządowej komisji ds. bezpieczeństwa narodowego, w ktorej skład wchodzą wysokiej rangi przedstawiciele służb bezpieczeństwa.
Kurdyjska komisja wyborcza wydała komunikat, w którym podkreśla, że uznaje nakaz aresztowania "za decyzję polityczną, bez znaczenia na terenie (Regionu Kurdystanu)", która nie obowiązuje Kurdów.
AFP zwraca uwagę, że nakaz zatrzymania de facto uniemożliwia jedynie wymienionym w nim członkom komisji wyborczej wyjazd poza autonomiczny region Kurdystanu.
Agencja podkreśla, że od referendum, w którym Kurdowie zagłosowali za niepodległością, nasila się wyraźnie konflikt między Bagdadem a Irbilem.
Już w poniedziałek, dokładnie dwa tygodnie po referendum w irackim Kurdystanie, premier Iraku Hajdar al-Abadi ogłosił, że złożył pozew do prokuratury przeciwko organizatorom referendum i że zamierza objąć kontrolą operatorów telefonii komórkowej w tym regionie.
To kolejne restrykcje wprowadzone przeciwko Regionalnemu Rządowi Kurdystanu po przeprowadzonym 25 września referendum. Wcześniej iracki rząd zamknął przestrzeń powietrzną nad tym regionem dla międzynarodowej komunikacji lotniczej oraz zażądał od władz kurdyjskich przekazania mu kontroli nad tamtejszymi lądowymi przejściami granicznymi.
W głosowaniu 25 września zdecydowana większość wyborców opowiedziała się za niepodległością Kurdystanu. Władze centralne Iraku uznały referendum za niekonstytucyjne i nielegalne. (PAP)
fit/ kar/