Zbigniew Ziobro zapowiedział odwołanie od decyzji Sądu Okręgowego w Kielcach w sprawie wyroku dla sprawców brutalnego pobicia, zakończonego śmiercią 62-letniego mężczyzny. Minister sprawiedliwości oświadczył, że nie można godzić się na "łagodność w stosunku do bestialskich bandytów".

Sąd Okręgowy w Kielcach skazał we wtorek na kary 10 i 5 lat więzienia dwóch mieszkańców powiatu staszowskiego, oskarżonych m. in. o pobicie kilku osób, w tym śmiertelne 62-letniego mężczyzny. W opinii śledczych oskarżeni bili "dla zabawy".

Minister sprawiedliwości zapowiedział w poniedziałek na konferencji prasowej w Kielcach odwołanie od decyzji kieleckiego sądu. „Wydałem polecenie, korzystając ze swoich uprawnień Prokuratora Generalnego, by Prokuratura Krajowa wniosła w tej sprawie odwołanie do sądu apelacyjnego. W kierunku zmiany kwalifikacji prawnej czynu co najmniej do głównego sprawcy tych okrutnych pobić oraz zaostrzenia odpowiedzialności karnej w stosunku do drugiego sprawcy” – zapowiedział Ziobro.

Jak mówił, jest przekonany, że w przypadku wyroku wydanego przez kielecki sąd, właściwa kwalifikacja czynu dokonanego przez sprawców to nie pobicie ze skutkiem śmiertelnym, a zabójstwo z zamiarem ewentualnym.

„Sprawca bierze pod uwagę i przyjmuje, że jest to bardzo prawdopodobne, iż w wyniku takich działań, jakie podejmuje, nastąpi śmierć człowieka, ale nie jest to jego jakby głównym celem działania. Jestem przekonany, że w tym przypadku taka kwalifikacja byłaby adekwatna do czynu” - podkreślił minister dodając, że ludzi o sadystycznych skłonnościach, czerpiących przyjemność z zadawania innym osobom bólu i cierpienia, trzeba izolować.

Dodał, że nie może się zgodzić z taką oceną, jakiej dokonał sąd. „Że sprawcy bez jakiegokolwiek powodu w sposób niezwykle sadystyczny, bestialski, wielokrotnie bijąc na różne sposoby kilka osób działali tylko i wyłącznie w zamiarze dania upustu swojej psychopatycznej nienawiści wobec przypadkowych osób” – powiedział Ziobro.

Minister dodał, że nie można godzić się na „łagodność w stosunku do bestialskich bandytów”. „Każdy może stać się ofiarą takich sprawców, jeśli stanie im na drodze, jeśli będą mieli poczucie bezkarności i będą liczyć na łagodny wyrok. Dlatego państwo powinno być bardzo stanowcze i w żelazny sposób reagować na takie sadystyczne bestialstwo” – podkreślił Ziobro.

„Kara musi sprawiedliwa i adekwatna do zła, jakie zostało popełnione. Na tym polega istota sprawiedliwości. Kara musi też być prewencyjnie skuteczna, czyli musi izolować tak groźnych sprawców, mających psychopatyczne inklinacje, od reszty społeczeństwa. Bo jak wyjdą, to znowu trafią na przypadkowych ludzi i znowu będzie krzywda, cierpienie i ból” – stwierdził Ziobro.

Sprawa dotyczy wydarzeń z początku lipca ub. r. Według ustaleń prokuratury, 29-letni dziś Krzysztof D. i 21-letni Hubert Sz. z dwoma kolegami - wówczas 15-latkiem i 16-latkiem - pobili w jednym z mieszkań w Bogorii 62-latka. Mężczyzna zmarł. W toku śledztwa ustalono, że na przełomie czerwca i lipca ub.r. w tej samej miejscowości, młodzi mężczyźni pobili także trzech innych mężczyzn w średnim wieku. Jeden z pobitych trafił z obrażeniami do szpitala.

Zatrzymani usłyszeli zarzuty pobicia i pobicia ze skutkiem śmiertelnym oraz zarzut związany z przestępstwem przeciwko wolności seksualnej i obyczajności.