Co najmniej 17 osób zginęło, a ponad 60 zostało rannych w eksplozji samochodu pułapki w punkcie kontrolnym przy wjeździe do miasta na południu Bagdadu. Do wybuchu doszło w środę - podała policja i służby ratunkowe. Eksplozja spowodowała pożar innych pojazdów.

Ciężarówka wypełniona materiałami wybuchowymi eksplodowała w punkcie kontrolnym, gdy – podobnie jak pozostałe pojazdy – oczekiwała na sprawdzenie przez inspektorów ruchu.

Nikt nie przyznał się na razie do tego zamachu. Zdaniem ekspertów za środowym aktem terroru stoi najprawdopodobniej Państwo Islamskie (IS), którego bojownicy tracą grunt w Mosulu w związku z postępami wspieranej przez międzynarodową koalicję pod wodzą USA ofensywy sił irackich na te ostatni bastion IS w Iraku.

Dla zrekompensowania ponoszonych strat Państwo Islamskie przystąpiło do przeprowadzania ataków bombowych wszędzie, gdzie to tylko możliwe – pisze w komentarzu agencja Reutera.