W Polsce cudzoziemcy zwykle pracują legalnie głównie w rolnictwie i budownictwie. Przyjęcie dyrektywy oznaczałoby dla polskich firm wiele niepotrzebnych obowiązków ewidencyjnych i narażałoby je na stratę czasu. A dla państwa znaczne wydatki na skontrolowanie 5 proc. firm rocznie. Polska powinna więc walczyć o zmianę dyrektywy, choć nie będzie to łatwe, bo ma być przyjęta zwykłą większością głosów.