W ataku lotnictwa izraelskiego w nocy z poniedziałku na wtorek zginął jeden z dowódców Hamasu, Nisam Abu Adżin, który był odpowiedzialny za atak na mieszkańców dwóch przygranicznych osiedli 7 października - powiadomiły w komunikacie Siły Obronne Izraela (IDF).

Abu Adżin miał odpowiadać za drony i motolotnie użyte w ataku Hamasu na Izrael.

Policja i wywiad Szin Bet poinformowały o zatrzymaniu w Izraelu trzech obywateli, podejrzanych o przygotowywanie zamachu terrorystycznego. Podejrzani, mieli powiązania z tzw. Państwem Islamskim (ISIS). Na policję i wywiad nałożono zakaz podawania jakichkolwiek szczegółów dotyczących śledztwa lub mogących umożliwić identyfikację zatrzymanych - podał portal I24.

Nocą IDF uderzyły łącznie na około 300 celów w Strefie Gazy, wśród których znajdowały się stanowiska wyrzutni rakiet oraz "obiekty wojskowe w podziemnych tunelach, należących do organizacji terrorystycznej Hamas" - podała armia.

„Podczas operacji naziemnych doszło do kilku starć z komórkami terrorystycznymi, które używały broni maszynowej oraz pocisków przeciwpancernych” – dodała IDF w oświadczeniu.

Około 800 tys. mieszkańców północnej Gazy ewakuowało się już na południe - podała agencja Reutera, powołując się na dane wojskowe. (PAP)

oprac. Piotr Celej

os/ mal/