Rząd Szwecji zapowiedział we wtorek trzynasty pakiet pomocy dla Ukrainy, który zawiera przede wszystkim amunicję i części zamienne do sprzętu wojskowego z poprzednich darowizn.

"Chcemy, aby Ukraińcy mogli wykorzystać przekazany przez nas w okresie zimowo-wiosennym sprzęt w dłuższej perspektywie, aż do osiągnięcia zwycięstwa" - podkreślił na konferencji prasowej szwedzki minister obrony Pal Jonson.

Nowy pakiet zawiera m.in. amunicję i części zamienne do wozów bojowych 90 (CV90), czołgów Leopard 2 (Strv.122) oraz artylerii Archer. Przekazane zostaną również ciężarówki oraz sprzęt do rozminowywania. Jak wskazano, darowizna jest konieczna do przeprowadzenia kontrofensywy.

Całkowita wartość zaprezentowanego wsparcia wynosi 3,4 mld koron (290 mln euro).

Przekazanie trzynastego pakietu wymaga zwołania specjalnego posiedzenia parlamentarnej komisji finansów oraz Riksdagu (izba parlamentu). Według Jonsona "istnieją warunki do podjęcia szybkiej decyzji".

Towarzyszący Jonsonowi szef sztabu szwedzkiej obrony gen. Michael Claesson przyznał, że kolejna darowizna dla Ukrainy pociągnie za sobą konsekwencje dla Szwecji w postaci zmniejszenia zapasów, ale są "są one do opanowania".

Rząd zgodził się również na sprzedaż USA pocisków Rb 99 (AMRAAM), które następnie mają zostać przekazane Ukrainie. Natomiast Szwecja otrzyma możliwość zakupu od Amerykanów nowocześniejszej wersji tych pocisków.

Ze Sztokholmu Daniel Zyśk (PAP)

zys/ tebe/