Od czwartku przestanie obowiązywać w Hongkongu większość obostrzeń covidowych, w tym wymóg wykonywania testów przez osoby przybywające do miasta – ogłosił w środę szef administracji hongkońskiej John Lee. Utrzymany będzie jedynie wymóg noszenia maseczek.

„Miasto osiągnęło stosunkowo wysoki odsetek szczepień, który zbudował barierę przeciwko epidemii. Hongkong ma wystarczającą ilość leków, by walczyć z Covid-19, a pracownicy medyczni nabrali doświadczenia” – powiedział Lee.

Od czwartku zniesiony będzie między innymi wymóg wykonywania testów PCR przez osoby przybywające do Hongkongu, obowiązek okazywania „przepustki szczepionkowej” przy wejściu do niektórych miejsc oraz zakaz zgromadzeń więcej niż 12 osób w miejscach publicznych.

Władze Hongkongu zamierzają również do połowy stycznia otworzyć granicę z Chinami kontynentalnymi. Rząd w Pekinie nagle zniósł niedawno większość obostrzeń, a koronawirus szerzy się w Chinach kontynentalnych na ogromną skalę praktycznie bez żadnej kontroli.

Hongkong przez prawie trzy lata wzorował swoje przepisy na regulacjach Chin kontynentalnych. Te należały zaś do ostatnich miejsc, w których władze obstawały przy polityce „zero covid” i stosowały lockdowny, kwarantanny i masowe testy, by eliminować wirusa i zapobiegać wszelkim zakażeniom.

Surowe przepisy covidowe od 2020 roku ciążyły na hongkońskiej gospodarce i przyspieszały exodus zagranicznych firm i pracowników, a także miejscowych rodzin, które opuszczały miasto również z powodu zaostrzającej się kontroli ze strony komunistycznych władz ChRL. (PAP)

anb/ ap/