Gabinet premiera Marka Ruttego chce, aby ukraińscy uchodźcy płacili za miejsca w schroniskach - wynika z informacji przekazanej parlamentarzystom przez ministerstwo sprawiedliwości i bezpieczeństwa.
Napływ uchodźców będzie się zwiększał
"Biorąc pod uwagę obecny przebieg wojny należy się spodziewać, że wielu uchodźców z Ukrainy nie powróci w najbliższym czasie do swojego kraju, a napływ będzie się zwiększał" – czytamy w dokumencie przekazanym członkom izby niższej parlamentu (Tweede kamer) przez ministerstwo.
Resort przypomina, iż w październiku br. Komisja Europejska przedłużyła do 4 marca 2024 r., dyrektywę o ochronie tymczasowej (RTB). Daje ona uchodźcom z Ukrainy prawo do przyjmowania i opieki medycznej, edukacji małoletnich dzieci oraz możliwości podjęcia pracy.
Długoterminowa perspektywa
"W tej sytuacji rząd koncentruje się na perspektywie długoterminowej, ze szczególnym uwzględnieniem promowania partycypacji i samodzielności w okresie pobytu uchodźców z Ukrainy w Holandii" – czytamy w informacji ministerstwa.
"Rząd zbada, czy możliwe jest, aby uchodźcy z Ukrainy partycypowali w ich przyjęciu z własnych dochodów" – informuje ministerstwo sprawiedliwości i bezpieczeństwa.
Resort podkreśla jednocześnie, że w przyszłym roku koniecznych będzie dodanie 20 tys. miejsc w miejskich schroniskach. Obecnie jest ich 70 tys.
Z Amsterdamu Andrzej Pawluszek (PAP)