Przekazałem ministrowi spraw zagranicznych Grecji Nikosowi Dendiasowi raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w latach 1939-1945 - poinformował w środę autor raportu poseł PiS Arkadiusz Mularczyk.

W poniedziałek minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau podpisał notę dyplomatyczną w sprawie reparacji, która zostanie przekazana dyplomacji niemieckiej. Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej zaprezentowana 1 września. Oszacowano je na 6 bilionów 220 miliardów 609 milionów zł.

Autor raportu poseł PiS Arkadiusz Mularczyk poinformował w środę, że przekazał raport szefowi greckiej dyplomacji. "Dziś z marszałek Sejmu Elżbietą Witek i posłem PiS Danielem Milewskim odbyliśmy spotkanie z ministrem spraw zagranicznych Grecji Nikosem Dendiasem, któremu przekazałem raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w latach 1939-1945 r." - napisał w środę na Twitterze Mularczyk. Dodał, że była to "dobra rozmowa o współpracy Polski i Grecji".

We wtorek z wizytą do Warszawy przyjechała szefowa dyplomacji Niemiec Annalena Baerbock, która spotkała się z ministrem Rauem. Po spotkaniu Baerbock oświadczyła, że kwestia reparacji wojennych z punktu widzenia rządu federalnego jest kwestią zamkniętą.

Sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski pytany w środę o kolejne kroki ws. reparacji w Programie Pierwszym Polskiego Radia, zaznaczył, że strona polska czeka obecnie, aż z notą zapoznają się Niemcy. "Podejmujemy w tym czasie inne działania dyplomatyczne dotyczące Europy, świata. Być może uda się pozyskać sojuszników w tej kwestii w Europie; słyszymy, że Grecję zainteresował temat. Wobec Grecji Niemcy też nie mają uregulowanych kwestii związanych z II wojną światową" - odparł. Polityk PiS zapowiedział również, że "przed nami duża ofensywa dyplomatyczna w tej sprawie", która "już jest podjęta i będzie kontynuowana".

Polskie żądania ws. reperacji odrzuca kanclerz Niemiec Olaf Scholz. W jednym z ostatnich wywiadów dla "Frankfurter Allgemeine Zeitung" powiedział: "Mogę zaznaczyć, podobnie jak wszystkie poprzednie rządy federalne, że kwestia ta została ostatecznie rozstrzygnięta w prawie międzynarodowym".(PAP)

Autor: Daria Kania

dka/ ann/