Kto zgłosił podejrzenie znęcania się nad 5-latiem

Oficer prasowa gdyńskiej policji kom. Jolanta Grunert przekazała, że w ubiegły piątek funkcjonariusze ze Śródmieścia otrzymali zgłoszenie z jednej z pracowni terapeutycznych punktu przedszkolnego o niepokojących obrażeniach u swojego 5-letniego podopiecznego. - Chłopiec miał stare rany na dłoniach, zasinienia na plecach oraz odparzenia po pieluchach jednorazowych - relacjonowała.

Dodała, że w związku z tym zatrzymano 32-letnią matkę dziecka Sylwię W.D. oraz jej 34-letniego konkubenta Marcina W. - W trakcie prowadzonych czynności policjanci ustalili, że wobec chłopca stosowano zarówno przemoc psychiczną, jak i fizyczną. Z ustaleń śledczych wynika, że mężczyzna przypalał dziecko papierosem, a kobieta nie tylko nie reagowała na cierpienie syna, ale również miała go regularnie krytykować, poniżać i bić otwartą dłonią po pośladkach - podała policjantka.

Oboje zatrzymani trafili do policyjnej celi, następnie zostali przewiezieni do Prokuratury Rejonowej w Gdyni. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie im zarzutów.

Partner przyznał się do znęcania nad chłopcem

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku prok. Mariusz Duszyński przekazał w poniedziałek, że Marcinowi W. przedstawiono zarzut popełnienia przestępstwa polegającego na znęcaniu się psychicznym i fizycznym nad chłopcem poprzez wyzywanie dziecka słowami wulgarnymi, poniżanie, krytykowanie, popychanie, szarpanie, uderzanie w pośladki otwartą dłonią, nadto działając ze szczególnym okrucieństwem przypalanie papierosem co spowodowało u dziecka rany na prawej i lewej dłoni.

Dodał, że Marcin W. przyznał się do popełnienia zarzucanego u czynu i skorzystał z prawa do złożenia wyjaśnień.

Matka też nie stroniła od przemocy

Natomiast matce dziecka Sylwii W.-D. prokurator przedstawił zarzut popełnienia przestępstwa polegającego na znęcaniu się psychicznym i fizycznym nad synem poprzez wyzywanie słowami obelżywymi, poniżanie, krytykowanie oraz popychanie i uderzanie w pośladki otwartą dłonią. Kobieta przyznała się częściowo do popełnienia zarzucanego jej czynu i złożyła wyjaśnienia.

W niedzielę, decyzją gdyńskiego sądu, wobec kobiety i mężczyzny zastosowano trzymiesięczny areszt tymczasowy. Prok. Duszyński podał, że postępowanie przygotowawcze pozostaje w toku i jest nadzorowane przez Prokuraturę Rejonową w Gdyni.

Jaka kara za znęcanie się nad dzieckiem?

Za przestępstwo znęcania się nad osobą nieporadną ze względu na wiek grozi do 8 lat pozbawienia wolności, natomiast za przestępstwo znęcania się ze szczególnym okrucieństwem do 10 lat więzienia.

Obecnie chłopiec znajduje się pod opieką odpowiednich instytucji.