Nie odcinamy się od Koalicji Obywatelskiej, chcemy razem z nią tworzyć rząd, ale prosimy o szacunek dla naszej strategii wyborczej - mówią liderzy Trzeciej Drogi: Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz, którzy ogłosili, że nie będzie ich na marszu KO w Warszawie.

1 października w Warszawie odbędzie się organizowany przez KO "Marsz miliona serc". Liderzy Trzeciej Drogi zapowiedzieli, że nie wezmą udziału w marszu, choć pojawią się na nim jej przedstawiciele, m.in. wiceprzewodniczący Polski 2050 Michał Kobosko.

Trzecia Droga organizuje w weekend 30 września i 1 października własne spotkania z wyborcami. Zgodnie z zapowiedziami liderów, każdy z kandydatów startujących w wyborach z ramienia Trzeciej Drogi, zorganizuje spotkania we własnym regionie. Natomiast liderzy - Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz - wyruszą w trasę; od wczsnych godzin porannych w sobotę do niedzieli wieczorem będą przemierzać Polską spotykając się z wyborcami w różnych regionach Polski. Organizatorzy szacują, że łącznie w ciagu tego weekendu politycy Trzeciej Drogi mogą odbyć nawet tysiąc spotkań w całym kraju.

Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz pytany przez PAP o decyzję ws. strategii na 1 października podkreślił, że politycy Polski 2050 i PSL idą do wyborów jako koalicyjny komitet wyborczy Trzecia Droga i proszą o oddanie głosów na kandydatów startujących z ich list. "Życzymy wszystkim po stronie demokratycznej powiedzenia, bo im więcej życzliwości, tym lepiej. Ale prosimy też o jedność i szacunek dla naszej strategii. Prosimy o to, żeby wszyscy na opozycji nie podkładali sobie nóg. A więc: my nic złego wobec kolegów i koleżanek z innych formacji opozycyjnych. A uszczypliwości wybaczamy" - powiedział prezes PSL.

Nawiązał tym samym do poniedziałkowej wypowiedzi rzecznika PO Jana Grabca w Radiu Zet. "Rozumiem, że Trzecia Droga jest dziś w trudnym położeniu, jeśli chodzi o sondaże, ale odcinanie się od KO nie pomaga zwykle. Analitycy Trzeciej Drogi będą w stanie podpowiedzieć, że zawsze, kiedy stają w kontrze do KO – spada zaangażowanie wyborców i Trzeciej Drogi i KO. Nie warto iść tą drogą" - stwierdził rzecznik PO pytany o zapowiedź, że liderów Trzeciej Drogi nie będzie na marszu. Grabiec ocenił jednocześnie, że z pewnością pojawią się na marszu wyborcy Trzeciej Drogi.

"Nie rozumiem w czym jest kłopot. My się nie odcinamy od Koalicji Obywatelskiej. My proponujemy jej współpracę. Napisaliśmy w naszym dokumencie koalicyjnym, że chcemy razem z nią tworzyć rząd, deklarujemy, że to będzie nasz przyszły partner w rządzie. Nie można chyba powiedzieć więcej" - powiedział PAP przewodniczący Polski 2050 Szymon Hołownia.

Zdaniem lidera Polski 2050, strategia wyborcza Trzeciej Drogi nie oznacza odcinania się od pozostałych partnerów z opozycji demokratycznej. "My tylko uważamy, i mamy na to dowody z naszych spotkań, że teraz jest moment, kiedy każdy musi wykonać swoją pracę. A tej pracy wystarczy dla wszystkich" - powiedział. Jak mówił, Platforma musi zmobilizować jak najwięcej osób w Warszawie i innych miastach, natomiast Trzecia Droga ma olbrzymią pracę do wykonania też w innych miastach, tam, gdzie nikt nie dotrze. "To jest dzielenie się pracą. To jest współpraca, a nie rywalizacja" - zapewnił Hołownia.

Pytany, czy nie obawia się powtórki z 4 czerwca, kiedy liderów Trzeciej Drogi krytykowano za to, że nie przemawiali podczas marszu w Warszawie, co odbiło się też w sondażach, Hołownia zwrócił uwagę, że wszystkim partiom opozycji spadły później notowania, a obecnej sytuacji nie należy porównywać do tej, jaka była wtedy. "Bo okazało się, że ta świetna mobilizacja, która była na ulicach Warszawy, nie przekłada się na Polskę, a w wybory wygrywa się w Polsce, a nie tylko w Warszawie" - zauważył lider Polski 2050.

"Dzisiaj jesteśmy w kompletnie innym otoczeniu. Wtedy był 4 czerwca, prezydent Andrzej Duda tydzień wcześniej podpisał idiotyczną ustawę +Lex Tusk+, która miała być antyrosyjska, a okazała się tak naprawdę budować rosyjską propagandę. Natomiast dzisiaj wszystko powinno być o mobilizacji. Mobilizacji każdego wyborcy i dlatego każde z ugrupowań demokratycznych musi działać w swoim obszarze" - podkreślił.

Lider Polski 2050 zapowiedział, że Trzecia Droga w najbliższą sobotę w Kielcach zaprezentuje szczegółową mapę trasy i spotkań, które zorganizuje podczas weekendu 30 września i 1 października. "Nasze sztaby przygotowują obecnie szczegółową logistykę. To musi być wielki weekend demokracji. Będziemy mocno trzymać kciuki za marsz i będziemy się bardzo cieszyć, jak oni będą trzymać kciuki za nas" - powiedział. (PAP)

Autor: Daria Kania

dka/ mrr/