"Jestem za budową na granicy z Rosją zapory fizycznej" - oświadczył w rozmowie z Radiem Olsztyn premier Mateusz Morawiecki. Na całej długości granicy z obwodem królewieckim będziemy tworzyć odpowiednią zaporę fizyczną po to, aby mieszkańcy mogli się czuć bezpieczniej - powiedział.

W piątek po południu premier Mateusz Morawiecki udzielił wywiadu publicznemu Radiu Olsztyn. Zapytany, czy jest za budową fizycznej zapory na granicy z Rosją odpowiedział: "nie tylko jestem za budową stałej zapory, ale też zapowiedzieliśmy, że najpierw rozpoczynamy budowę systemu perymetrii, który pozwoli w sposób elektroniczny zabezpieczyć granicę, ale później będziemy tworzyć odpowiednią zaporę fizyczną na poszczególnych odcinkach. Wreszcie na całej długości granicy z obwodem królewieckim – dawnym kaliningradzkim - będziemy tworzyć odpowiednią zaporę fizyczną po to, aby mieszkańcy mogli się czuć jeszcze bardziej bezpiecznie" - powiedział Morawiecki.

Obecnie na całej granicy lądowej z obwodem królewieckim, która przebiega przez woj. warmińsko-mazurskie (to ok. 200 km) jest zbudowana zapora z drutu ostrzowego. Przez trzema rzędami drutu ułożonymi jeden na drugim są zamontowane siatki, które mają zapobiegać ranieniu się o drut zwierząt. Na tej granicy trwa także montowanie systemu perymetrii tj. systemu kamer i czujników, które będą nadzorowane z jednego miejsca (Kętrzyn). Budowa zapory elektronicznej jest na ukończeniu.

W rozmowie z Radiem Olsztyn premier wyraził nadzieję, że w przyszłości będzie możliwe prowadzenie "działalności przygranicznej".

"Da Bóg wojna się zakończy i będzie możliwość prowadzenia w pokoju działaności przygranicznej z naszym wschodnim sąsiadem. To umożliwimy poprzez odpowiednią infrastrukturę przejść granicznych" - zapowiedział premier. (PAP)

Autorka: Joanna Kiewisz-Wojciechowska

jwo/ tgo/