Lewica przygotowała wniosek o wyrażeniu wotum nieufności wobec ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka. "Willa plus to zalegalizowane złodziejstwo" - mówiła posłanka Lewicy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Lewica zaapelowała do pozostałych ugrupowań opozycji o podpisy pod wnioskiem.

"Oto wniosek o wotum nieufności wobec ministra Przemysława Czarnka, o odwołanie człowieka, który zabiera dzieciom, żeby dać kolegom, który nauczycielom każe tyrać za najniższą krajową, ale pierwszej lepszej fundacji, kumpla z partii albo parafii, kupuje willę w centrum Warszawy" - mówiła z mównicy sejmowej posłanka Dziemianowicz-Bąk.

Jej zdaniem, pieniądze dla organizacji na zakup nieruchomości w konkursie MEiN "Rozwój potencjału infrastrukturalnego podmiotów wspierających system oświaty i wychowania" określane przez część mediów mianem "Willa plus" - to "zalegalizowane złodziejstwo". "To gorzej niż kradzież, bo złodziej kiedy kradnie wie, że może go spotkać za to kara. Czarnek czuje się bezkarny" - powiedziała Dziemianowicz-Bąk.

Jak uzasadniała, chodzi jej m.in. o dzieci, dla których na szkolne posiłki państwo nie ma pieniędzy. "O Polskę i polską szkołe, którą pan panie ministrze niszczy, grabi i traktuje jako prywatny folwark. Dość tego" - dodała zwracając się do obecnego na sali sejmowej szefa MEiN.

Na późniejszej konferencji prasowej przedstawiciele Lewicy zaapelowali do posłów pozostałych ugrupowań opozycyjnych o podpisywanie się pod wnioskiem o odwołanie Czarnka. (PAP)

autor: Mateusz Mikowski

mm/ mok/