Według KE w 2060 r. niemal co trzeci obywatel liczącej 517 mln mieszkańców UE będzie miał 65 lat lub więcej. Zebraliśmy najważniejsze dane dotyczące starzenia się Polski i Europy.
1 Przewiduje się, że te zmiany demograficzne będą miały poważne konsekwencje dla finansów publicznych w UE. W oparciu o obecnie prowadzoną politykę, szacuje się, że wydatki publiczne bezpośrednio powiązane z wiekiem (emerytury, opieka zdrowotna i długoterminowa) wzrosną do roku 2060 o 4,1 proc. PKB (w porównaniu z rokiem 2010), t.j. z 25 proc. do około 29 proc. PKB. Natomiast same wydatki na emerytury miałyby wzrosnąć z 11,3 proc. do prawie 13 proc. PKB do roku 2060. Jednakże z raportu wynika, że istnieją duże różnice w poszczególnych państwach członkowskich, w dużej mierze wynikające z postępów, jakie dany kraj poczynił w realizacji reformy emerytalnej.
ShutterStock
2 Prognozy publikowane przez Eurostat przewidują również znaczne zmiany liczebności populacji w państwach UE. Łączna liczba ich mieszkańców wzrośnie z 501 mln w 2010 r. do maksymalnego poziomu 521 mln około 2035 r., a następnie będzie spadać, by w 2060 r. osiągnąć 506 mln. Zmieni się także kolejność najludniejszych państw. Przodujące obecnie Niemcy, z liczbą 71 mln mieszkańców w 2060 r. (spadek o blisko 13%), zostaną wyprzedzone przez Wielką Brytanię (77 mln) i Francję (72 mln). Ogólnie w latach 2010–2060 liczba ludności wzrośnie w trzynastu spośród wszystkich obecnych państw członkowskich, natomiast spadnie w czternastu.
ST
3 Największy relatywny wzrost liczby mieszkańców będzie udziałem Cypru (o 66%), Irlandii (o 53%), Luksemburga (o 52%), Wielkiej Brytanii (o 25%) i Szwecji (o 18%), natomiast największy spadek zanotują Bułgaria (o 28%), Łotwa (o 26%), Litwa (o 24%), Rumunia (o 21%) i Polska (o 18%) 5 . Po 2015 r. w skali całej Unii Europejskiej rejestrowany będzie ujemny przyrost naturalny, a wzrost populacji w następnym dwudziestoleciu będzie skutkiem wyłącznie dodatniego salda migracji, które jednak po 2035 r. nie będzie już w stanie zrekompensować ubytku ludności, spowodowanego czynnikami naturalnymi. (Eurostat 2008) Odsetek mieszkań - ców w wieku 65 i więcej lat wzrośnie z 17,4% w 2010 r. do 29,5% w 2060 r. Jeszcze bar - dziej zwiększy się w tym czasie udział ludności w wieku 80 i więcej lat — z 4,6% do 12%. Według tych ekstrapolacyjnych prognoz, najstarszymi pod względem demograficznym państwami UE będą Łotwa (z udziałem ludności w wieku 65 i więcej lat wynoszącym 35,7%), Rumunia (34,8%) i Polska (34,5%), natomiast najmłodszymi — Irlandia (22%), Wielka Brytania (24,5%) oraz Belgia i Dania (po 25%).
ShutterStock
4 Socjologowie są zgodni, że niski przyrost naturalny i szybkie starzenie się Europy są spowodowane szeregiem czynników o charakterze ekonomicznym i społeczno–kulturowym, charakterystycznych dla wysoko rozwiniętych społeczeństw. Zalicza się do nich m.in. wysokie społeczne wartościowanie zdrowia, upowszechnianie dbałości o jego zachowanie oraz nowoczesne systemy ochrony zdrowia i opieki nad ludźmi starymi, ale także czynniki, które wpływają na ograniczenie prokreacji, np. długi okres edukacji, wysoki poziom aktywności zawodowej kobiet oraz upowszechnienie stylu życia opartego na modelu konsumpcji i kariery zawodowej. Dodatkowo kraje byłego bloku wschodniego, generalnie mniej rozwinięte i zamożne niż ich zachodni sąsiedzi, są bardziej zagrożone depopulacją.
ShutterStock
5 Proces starzenia Europy jest obecnie bardziej zaawansowany wśród „starych” członków UE. Ponad 20% udział ludności w wieku poprodukcyjnym, pod koniec ubiegłej dekady notowały Niemcy i Włochy. Relatywnie niewiele mniej liczni są również najstarsi mieszkańcy takich państw jak Grecja, Szwecja i Portugalia. Jednak tempo starzenia się ludności w ostatnich latach jest szybsze w nowoprzyjętych państwach Europy Środkowowschodniej. We wszystkich poza Słowacją i Czechami, proces starzenia się ludności przebiega znacznie szybciej niż przeciętnie w UE. Rekord należy do Słowenii i państw bałtyckich. Również w Polsce dynamika starzenia się ludności jest wyraźnie większa niż przeciętna w całej Unii i zbliża się do Niemiec i Włoch.
ShutterStock
6 Obecnie niemal we wszystkich państwach Unii Europejskiej współczynnik dzietności nie zapewnia prostej zastępowalności pokoleń. Wyjątek stanowi Irlandia, w której tradycyjnie wysoki przyrost naturalny wspomógł imigracyjny boom z początku XXI wieku. Pozostałe państwa unijne nie są w stanie odtworzyć liczby ludności. Dotyczy to nawet Francji i krajów skandynawskich, które mają jeden z najwyższych współczynników dzietności (tylko nieznacznie poniżej 2,0 dziecka na kobietę).
ShutterStock
7 Systematycznie opóźnia się wiek, w którym kobiety decydują się na pierwsze dziecko. W 2005 r. kobiety miały dzieci już 28,1 lat, co oznacza wzrost o 7 miesięcy w porównaniu z rokiem 2000 r. Średni Wiek kobiety w momencie narodzin pierwszego dziecka wzrósł we wszystkich krajach UE. Coraz później ludzie także wstępują w związki małżeńskie. Według danych z 2000 r. średni Wiek zawierania pierwszych małżeństw dla kobiet wynosi 26,8 lat, a dla mężczyzn 29,4 lat. W 2006 roku wskaźniki te wynosiły odpowiednio: 28,1 lat dla kobiet i 30,6 lat dla mężczyzn.
ShutterStock
8 Prognoza ludności Polski według GUS przewiduje głębokie zmiany struktury demograficznej do 2035 r. Nastąpi zmniejszenie się udziału ludności w wieku 0–17 lat do 15,8% oraz wzrost udziału ludności w wieku poprodukcyjnym do 26,7%. Jeszcze szybciej ma wzrastać liczba ludności w wieku 80+. Według Eurostatu ma się ona zwiększyć z poziomu 1,1 mln w 2008 r. do 3,3 mln w 2040 r. i 4 mln w 2060 r.
Media
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję