Oleg Nawalny miał prawo zwrócić się o warunkowe przedterminowe zwolnienie po upływie 18 miesięcy pozbawienia wolności. Prokuratura i służby więzienne wypowiadały się przeciwko zwolnieniu, opisując skazanego jako osobę notorycznie naruszającą przepisy więzienne.
Aleksiej Nawalny argumentował na rozprawie, że to on stał się przyczyną skazania brata w postępowaniu, które ocenił jako motywowane politycznie.
Na procesie w 2014 roku opozycjonista odpowiadał za rzekome zdefraudowanie 30 mln rubli (478,8 tys. dolarów), a jego brat był współoskarżonym. Sąd skazał obu na 3,5 roku łagru, jednak wobec Aleksieja zawiesił wykonanie tej kary. Żaden z braci nie przyznał się do winy.(PAP)