Na wojnę prowadzoną przez terrorystów należy odpowiedzieć wojną – oznajmiła prezydent Litwy Dalia Grybauskaite w czwartkowym wywiadzie dla litewskiego radia publicznego LRT. Zdaniem prezydent zagrożenie terrorystyczne Europa ocenia zbyt naiwnie i powierzchownie.

„Sądzę, że my w Europie jesteśmy zbyt naiwni i oceniamy zagrożenie terrorystyczne i działania terrorystów trochę powierzchownie, niewystarczająco poważnie” - powiedziała Grybauskaite.

Zaznaczyła, że „powinniśmy uświadomić sobie, że trwa okrutna, niczym nieuzasadniona wojna i reakcja na nią powinna być adekwatna”. „Terroryści są przestępcami. Na ich działania musimy odpowiedzieć ostro używając różnych sposobów, nie wykluczając również wojny przeciwko wojnie terrorystów” - uważa prezydent Litwy.

Zdaniem Grybauskaite, przede wszystkim należy wzmocnić współpracę służb specjalnych poszczególnych krajów, wymianę informacji, zablokować źródła finansowania terrorystów, a „walka z zorganizowaną przestępczością i pranie brudnych pieniędzy powinna nabrać zupełnie innego wymiaru”.

Koniecznym działaniem, w ocenie Grybauskaite, jest też wzmocnienie bezpieczeństwa informacyjnego, teraz bowiem „zbyt proste w Europie jest rozpowszechnianie propagandy i werbowanie młodzieży”.

Po wtorkowych zamachach terrorystycznych w Brukseli władze Litwy nie podniosły poziomu alertu w kraju, ale wzmocniono ochronę obiektów strategicznych.