To nie jest projekt "500 plus", a "500 minus". Tak o sztandarowym pomyśle władz, zakładającym przyznawanie 500 złotych miesięcznie na dzieci, mówi Mariusz Witczak z Platformy Obywatelskiej.

Poseł krytykował program w radiowej Jedynce. Podkreślał, że wsparcie ominie wielu potrzebujących. Według niego, program "500 plus" dyskryminuje samotne matki oraz rodziny, w których jedno z dwójki dzieci kończy 18 lat - bo tym samym drugie dziecko przestaje być drugim, a staje się pierwszym, na które wsparcie nie przysługuje. "Mnóstwo dziur, program nieprzemyślany, chaotycznie wprowadzany" - ocenił Mariusz Witczak. Przypomniał, że idą na niego środki z budżetu, czyli pieniądze wszystkich podatników. Zdaniem posła PO, źle przygotowany program może w przyszłości uderzyć w polską gospodarkę.

Mariusz Witczak zastrzegł, że nie kwestionuje zasadności wspierania polskich rodzin. Zapowiedział, że jego partia przedstawi wkrótce własną, lepszą propozycję w tym zakresie.
Zasiłek w wysokości 500 złotych na pierwsze dziecko ma przysługiwać tym rodzinom, w których miesięczny dochód na członka nie przekroczy 800 złotych i 1200 w przypadku dzieci niepełnosprawnych. Przy kolejnych dzieciach nie ma progu finansowego. Ze świadczenia ma skorzystać 2,7 miliona polskich rodzin, a w pierwszym roku wypłaty mają kosztować budżet 17 miliardów złotych. Ma to poprawić wskaźniki demograficzne.

Projektem ustawy na najbliższym posiedzeniu ma się zająć Sejm.