Rosyjscy dziennikarze zastanawiają się jak Moskwa ukarze Ankarę za zestrzelenie samolotu. Większość komentarzy sugeruje, że reakcja Kremla musi być na tyle wyważona, aby nie doprowadzić do konfliktu na skalę światową.

„Rossijskaja Gazieta” przytacza słowa rzecznika Kremla Dmitrija Pieskowa, który oświadczył, że nie będzie reakcji wojskowej na zestrzelenie samolotu. Cytuje też wypowiedź prezydenta Władimira Putina, który nazwał Turcję „sprzymierzeńcem terrorystów, wbijającym nóż w plecy Rosji”. „Moskiewski Komsomolec” twierdzi, że tureckie myśliwce zwabiły rosyjski samolot w zasadzkę i w pełni świadomie ostrzelały.

Gazeta zastanawia się też jakie mogą być reakcje Moskwy. Według dziennika rosyjskie władze są w trudnej sytuacji, bowiem nadmiernie ostre działanie może zagrozić światowemu bezpieczeństwu.

O uderzeniu w rosyjsko - tureckie stosunki napisał dziennik „Kommiersant”. Incydent z zestrzeleniem rosyjskiego samolotu, w opinii gazety może doprowadzić do zerwania wielu międzynarodowych umów, które wiążą Ankarę z Moskwą.