Francja wprowadziła na miesiąc kontrole na swoich granicach. Jest to związane ze światową konferencją klimatyczną. Będzie się ona odbywała od 30 listopada do 11 grudnia.

Do operacji zmobilizowano 30 tysięcy policjantów. W stan gotowości postawiono celników. Bezpieczeństwo uczestników konferencji jest zagrożone nie tylko ze strony islamskich terrorystów, ale i lewaków. Największe obawy francuskiej policji wzbudza grupa powstała w Niemczech, która teraz ma swoje filie w innych krajach europejskich.

W punktach kontroli na granicach lądowych Francji ponownie są funkcjonariusze policji i celnicy. Wzmocniono patrole na lotniskach, na kolejowych i morskich przejściach granicznych.

Porozumienie z Schengen dopuszcza tymczasowe zawieszenie prawa do swobodnego poruszania się, jeśli w grę wchodzą kwestie bezpieczeństwa związane z dużym wydarzeniem - czy to politycznym jak szczyt G-7, czy sportowym jak finały mistrzostw Europy w piłce nożnej.