Przedstawicieli do polskiego parlamentu już dziś wybierają nasi rodacy za oceanem. W Stanach Zjednoczonych najwięcej osób zarejestrowało się do głosowania w Chicago - ponad 14 tysięcy. Tam pracuje też najwięcej komisji - 12.

Najwięcej - ponad dwa tysiące osób - zarejestrowało się do głosowania w lokalu wyborczym zlokalizowanym przy polskiej parafii świętej Konstancji. Jeszcze przed jego otwarciem w kolejce ustawiła się duża grupa Polonusów chcących zagłosować.
Głosujący Polacy z Chicago podkreślają, że pomimo iż na stałe często mieszkają w Stanach Zjednoczonych od wielu lat, to mają moralne prawo uczestniczyć poprzez głosowanie w tworzeniu polskiej demokracji.
Trzeba jednak podkreślić, że udział Polonii w wyborach jest raczej symboliczny. Wyniki ze Stanów Zjednoczonych nie mają większego znaczenia dla końcowych rezultatów głosowania w Polsce.