„Leszek Miller wprowadził podatek liniowy, który najbogatszym pozwolił unikać progresji, PO zmieniło tę progresję, znosząc najwyższą stawkę, PiS zniósł podatek spadkowy, co pozwoliło przywrócić dziewiętnastowieczne zasady arystokratyczne z pełnym przekazywaniem majątku” - wylicza Kuba Danecki. I dodaje, że klasa polityczna, wywodząca się z AWS to ludzie, którzy „wyciągali ze wspólnego wora i dawali najbogatszym”. Jego partia chce zmiany, bo jak mówi ma „dość karuzeli złych wyborów”. Partia Razem proponuje zmiany w kilku obszarach - m.in. w opiece socjalnej i prawie podatkowym.
Wczoraj podczas telewizyjnej debaty przedwyborczej, w której zmierzyło się ośmiu liderów, reprezentant Partii Razem - Adrian Zandberg - został przez politologów i internautów bardzo pozytywnie oceniony. Podkreślali oni m.in. jego rzeczowość w udzielaniu odpowiedzi. Kuba Danecki dodaje, że wczorajsze wystąpienie Zandberga pozytywnie motywuje działaczy partii.
Komentarze(5)
Pokaż:
Idee głoszone przez partię „Razem” są nie tylko absurdalne, ale i egzotyczne. To jest absolutnie skrajna lewica. W tym sensie dziwią mnie zachwyty nad Zandbergiem, które płyną niekiedy także z centrum i prawej strony.mamy do czynienia z niezwykle niebezpiecznymi neokomunistami. To, co głoszą, to nie jest socjaldemokracja, etatyzm, czy nawet socjalizm. To jest po prosu komunizm. Tylko komuniści mogą planować odebranie komukolwiek 75 proc. jego przychodów przez podatek.