Mająca siedzibę w Londynie organizacja Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka informuje też o ostrzałach rakietowych. Nie precyzuje jednak, kto je przeprowadza. Moskwa zapewniała wcześniej, że ograniczy swoją aktywność tylko do ataków z powietrza.
Rosjanie rozpoczęli naloty na pozycje rebeliantów w Syrii w zeszłym tygodniu. Moskwa deklaruje, że ich celem są pozycje Państwa Islamskiego. Zachód oskarża jednak Rosjan o to, że atakują wszystkich bojowników, którzy są w opozycji do syryjskiego dyktatora, prezydenta Baszara al-Asada, w tym tych wspieranych przez Stany Zjednoczone.
Komentarze(2)
Pokaż:
Bolszewiska swolocz, nie powiodlo sie w Ameryce, nie powiodlo sie w Afryce, nie powiodlo sie w Azji, podpalil Libie, Egipt, Syrie, podpala Iran.
Kiedy Merkel przestanie wspierac Putina, przeciez za gas placi, co prawda malo, ale inne kraje czlonkowski placa za Merkiel krocie. Czy tak miala wygladac solidarnosc w UE ? ? ?
Tak mial wygladac "Europejski Kolchoz". Pytan jest wiele. Odpowiedzi uslyszymy w krotce .