Tegoroczna kampania wyborcza jest wyjątkowo spokojna. Kandydaci na urząd prezydenta nie organizują masowych wieców wyborczych. Nie ma też bezpardonowych wzajemnych oskarżeń.
Jeśli obserwatorzy OBWE uznają wybory za demokratyczne, to po głosowaniu należy oczekiwać poprawy relacji Białorusi z Zachodem.
Do wyborów prezydenckich dopuszczono czterech kandydatów. Oprócz Aleksandra Łukaszenki startuje w nich między innymi umiarkowana opozycjonistka Tatiana Karatkiewicz. Łukaszenka jest faworytem wyborów. Wszystko wskazuje na to, że urząd prezydenta Białorusi będzie pełnił piątą kadencję.