Szef Pentagonu Ashton Carter powiedział, że Stany Zjednoczone są obecnie silniejsze niż przed atakami z 11 września. Amerykański sekretarz obrony wziął udział w ceremonii poświęconej ofiarom zamachu na Pentagon.

Ashton Carter i dowódcy amerykańskich sił zbrojnych złożyli kwiaty przy pomniku znajdującym się obok ściany Pentagonu, w którą uderzył porwany przez terrorystów samolot. "Terroryści, którzy chcą nas zastraszyć, nie odniosą sukcesu, ponieważ nie tylko czcimy pamięć poległych, ale jesteśmy silniejsi niż kiedykolwiek w przeszłości" - powiedział podczas uroczystości sekretarz obrony USA.

Główne obchody rocznicy 11 września odbywają się w Nowym Jorku. Tak jak co roku odczytywane są tam nazwiska prawie 3 tysięcy ofiar zamachów. Osobna ceremonia trwa się w Shanksville w Pensylwanii, gdzie spadł czwarty z porwanych przez terrorystów samolotów. W tym roku odsłonięto tam pomnik i otwarto muzeum. Można w nim między innymi posłuchać nagrań wiadomości telefonicznych pozostawionych bliskim przez niektórych pasażerów, którzy wiedzieli już, że terroryści zaatakowali World Trade Center i zdawali sobie sprawę, że też mogą zginąć.