Na francuskiej wyspie Reunion, gdzie morze wyrzuciło na brzeg fragment skrzydła samolotu, przeszukiwane są plaże. Wciąż nie ma potwierdzenia, że szczątki maszyny to zaginiony Boeing malezyjskich linii lotniczych. Pomimo tego, władze Malezji prowadzą poszukiwania wokół wyspy.

Media informują o kolejnych rzekomych szczątkach samolotu, które odnajdywane są na kamienistych plażach Reunion. Na razie jednak, oprócz fragmentu skrzydła, nie odnaleziono żadnej innej części pochodzącej z samolotu. Poszukiwania na Reunion prowadzić mają między innymi urzędnicy malezyjskiego Ministerstwa Transportu. Część z nich udała się do Francji, gdzie wcześniej przetransportowano fragment skrzydła odnaleziony na wyspie. Potwierdzono, że to fragment skrzydła Boeinga 777, a właśnie taki typ maszyny zaginął w drodze z Kuala Lumpur do Pekinu. Na obecnym etapie kluczowe będzie potwierdzenie, czy to szczątki rejsu MH370.