Prezydent Białorusi polecił rządowi znalezienie środków na podwyższenie emerytur o 5 procent i to już od od 1 września. Aleksander Łukaszenka zapewnił, że ochrona emerytów jest jednym z głównych zadań państwa.

Prezydent oświadczył, że dyrektorzy przedsiębiorstw będących w trudnej sytuacji nie powinni zwalniać jeszcze pracujących emerytów. Poinformował też , że na razie wiek emerytalny nie będzie podwyższany.
Aleksander Łukaszenka zapewnił przy tym, że nadzwyczajne zainteresowanie seniorami nie jest związane z zaplanowanymi na 11 października wyborami prezydenckimi. "Emeryci, drogi i infrastruktura- to nasze priorytety. I nie chodzi tu o wybory"- mówił.
Na niespełna 10- milionowej Białorusi jest obecnie 2 i pół miliona emerytów, z tego jedna czwarta nadal pracuje. Obecnie kobiety idą tam na emeryturę w wieku 55 lat, a mężczyźni- 60 lat. Średnia emerytura na Białorusi wynosi 2 miliony 750 tysięcy rubli, czyli równowartość około 660 złotych.