Niemal cała Palmyra znajduje się już w rękach dżihadystów - alarmuje Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka. Wojska rządowe poddały już prawie wszystkie punkty oporu na obrzeżach ruin starożytnego miasta. Walki trwają jeszcze wokół lokalnej siedziby służb bezpieczeństwa i więzienia.

Siły Państwa Islamskiego zaatakowały Palmyrę 13 maja. Od tego dnia zginęło w tym rejonie przeszło 350 ludzi. W walkach używa się moździerzy, a samoloty al-Asada ostrzeliwują północne obrzeża miasta Tadmor, położonego w pobliżu ruin. Jego mieszkańcom brakuje wody i prądu. Wielu z nich uciekło z zagrożonych dzielnic i koczuje na ulicach.

Palmyra powstała w drugim tysiącleciu przed naszą erą. W 272 roku naszej ery została zniszczona przez armię rzymskiego cesarza Aureliana. Ruiny miasta, wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO, należą do najcenniejszych zabytków Bliskiego Wschodu.