Kluczowe decyzje dla kraju powinni podejmować obywatele - mówi Paweł Tanajno, kandydat na prezydenta, popierany przez Demokracją Bezpośrednią. Paweł Tanajno powiedział w radiowej Trójce, że udałoby się to osiągnąć między innymi poprzez zmianę przepisów, dotyczących referendów.

Zgodnie z obecnym prawem, żeby referendum było wiążące, musi w nim uczestniczyć 50 procent uprawnionych do głosowania. Paweł Tanajno uważa, że każde takie głosowanie, którego organizację poprze 500 tysięcy obywateli, powinno być obligatoryjnie przeprowadzone. Jego zdaniem, takie decyzje, jak stopień integracji z Unią Europejską, również powinny być podejmowane na drodze referendum.

Gość radiowej Trójki dodał, że prezydent powinien być przede wszystkim strażnikiem konstytucji i sprawować nadzór nad ustawami, które tworzy parlament, tak, by były zgodne z wolą obywateli. Paweł Tanajno opowiedział się też za ograniczeniem kosztów utrzymania kancelarii głowy państwa. Bronisław Komorowski wydaje na ten cel 160 milionów rocznie. "To prawie tyle, co utrzymanie dworu królowej angielskiej" - mówił Tanajno. Jego zdaniem, Kancelaria Prezydenta jest potrzebna, by obywatele mogli przedstawić swoje sprawy, złożyć projekty ustaw.

Pierwsza tura wyborów prezydenckich odbędzie się 10 maja.