Jak czytamy w gazecie, w szpitalach dokonywano aborcji średnio o kilkadziesiąt razy więcej niż rok wcześniej. Przykładowo w województwie mazowieckim było ich o 37 więcej - w sumie 285, w śląskim o 29 więcej - w sumie 116, a w dolnośląskim o 200 więcej, w sumie 300.
Według rozmówców "Naszego Dziennika", wzrost liczby przypadków aborcji może być skutkiem promowanego przez resort zdrowia i refundowanego przez NFZ programu in vitro. Dzieci poczęte bowiem tą metodą mają mieć 30 do 40 procent więcej wad wrodzonych niż dzieci poczęte naturalnie.
Więcej w "Naszym Dzienniku".