Ponad połowa Rosjan twierdzi, że ich kraj pogrążył się w kryzysie gospodarczym. Tak wynika z sondażu przeprowadzonego przez fundację „Opinia Publiczna”. Jednak - jak zauważają niezależni komentatorzy - tego typu opinie nie przekładają się na poziom poparcia dla przedstawicieli najwyższych władz Rosji.

Ogółem 62 procent Rosjan dostrzegło, że ich kraj już przeżywa kryzys gospodarczy. W dużych miastach wskaźnik ten jest wyższy i przekracza 70 procent. Uczestnicy sondaży narzekają na wzrost cen, wysoką inflację, obniżenie ogólnego poziomu życia i rosnące bezrobocie. Tego typu opinie nie przekładają się jednak na ocenę działalności najwyższych władz Rosji. Z badań tej samej fundacji „Opinia Publiczna” wynika, że gdyby wybory prezydenckie odbywały się w minioną niedzielę, to 70 procent Rosjan zagłosowałoby na Władimira Putina.

Wciąż na wysokim poziomie utrzymuje się też ogólnokrajowy ranking prezydenta. Jego działania polityczne popiera ponad 80 procent Rosjan.