Do zatrzymań ukraińskich i białoruskich kibiców doszło w Borysowie pod Mińskiem. Wygrany przez Ukrainę 2:0 mecz eliminacyjny do Euro 2016 zakończył się wczoraj późnym wieczorem.

Niezależne białoruskie media informują, że na trybunach stadionu w Borysowie doszło do bratania się kibiców białoruskich i ukraińskich. Trzymali oni wielki banner z napisem „spotkanie braci” i wspólnie wykrzykiwali niecenzuralne hasła pod adresem prezydenta Rosji Władimira Putina. Słychać też były okrzyki „Niech żyje Białoruś”, znane z demonstracji białoruskiej opozycji.

Według niepotwierdzonych informacji, zatrzymanych zostało około stu kibiców ukraińskich i 30 białoruskich. Tymczasem milicja w Borysowie potwierdziła portalowi internetowemu „TUT.by” fakt zatrzymania 11 kibiców z Ukrainy.

Pikanterii sytuacji dodaje fakt, że prezydent Rosji ma dziś uczestniczyć w Mińsku w spotkaniu prezydentów poradzieckich republik, należących do Wspólnoty Niepodległych Państw.