Podstawą do nałożenia kary był wywiad z wykładowcą uniwersytetu w Grodnie, dotyczący utworzenia nowego rezerwatu przyrody. Materiał na ten temat bez wskazania autora ukazał się na stronie internetowej nadającego z Białegostoku Radia Racja. To już druga kara dla Andreja Mialeszki w tym roku. W czerwcu został skazany na grzywnę w wysokości 4 i pół miliona białoruskich rubli, czyli równowartość około 1400 złotych. Wtedy chodziło o materiał dotyczący służby zdrowia.
Pod koniec września na podobną karę została skazana dziennikarka z Babrujska Maryna Małczanaua za współpracę z telewizją Biełsat. Wtedy niezależne Białoruskie Stowarzyszenie Dziennikarzy zaprotestowało przeciwko prześladowaniu dziennikarzy ze względu na ich współpracę z zagranicznymi mediami.
Komentarze(1)
Pokaż: